Dzień staje się coraz krótszy, więc czas najwyższy zacząć przygotowywać się do okresu zimowego. Słoiki zawekowane, roślinność przygotowana do zimowania, wakacyjne leżaki pochowane. Często zapominamy jednak o przygotowaniu samochodu. Po wakacyjnych podróżach warto lepiej się mu przyjrzeć i wykonać mu jesienny przegląd. Zmniejszy to ryzyko awarii w zimowy poranek, kiedy to będziemy się spieszyć do pracy.

Co należy sprawdzić?

Chciałoby się powiedzieć, że oczywiście wszystko, ale oczywiście na to trzeba mieć czas i pieniądze, a po wakacyjnych podróżach może to być dość ciężka sprawa. Dlatego warto rozejrzeć się za ofertami jesiennych przeglądów, gdzie często w cenie pakietu za niewielką sumę można sprawdzić aż do 27 punktów w twoim aucie. Jeśli jednak chcesz zrobić podstawowy ogląd samochodu i nie chce ci się szukać jesiennej promocji na usługi, zapoznaj się z listą rzeczy, które musisz koniecznie obejrzeć:

Układ elektryczny

Doskonale wiemy, że uruchamianie auta przy niskich temperaturach może być dość problematyczne. Dlatego warto jeszcze przed pierwszymi przymrozkami przejrzeć instalację elektryczną. Jest to sprawa dość prosta w przypadku starszych – 12-woltowych instalacji, ponieważ po rozłączeniu podłączenia elektrycznego, należy wyczyścić styki z nagromadzonego brudu i rdzy, a następnie zakonserwować te miejsca specjalistycznym preparatem zabezpieczającym przed korozją. W przypadku nowszych samochodów sprawa jest nieco trudniejsza. Dlatego tę sprawę najlepiej powierzyć fachowcom, którzy przy okazji sprawdzą jeszcze kondycję twojego akumulatora.

Oświetlenie

Za oknem szaro i ponuro nawet za dnia, a dodatkowo zmierzch zapada dużo szybciej, więc światła okazują się więc być niezbędne. Źle ustawione będą oślepiały innych kierowców. Należy więc użyć systemu regulacji przednich reflektorów, w celu uzyskania odpowiedniego ustawienia. Kolejnym mankamentem świateł są rysy na plastikowych kloszach. Obecnie na rynku znajduje się wiele specyfików, które polerują tę powierzchnie, jednakże jest to działanie na krótką metę. 3 elementem do sprawdzenia są żarówki, które możemy wymienić na te o większej mocy, bez wywoływania skutków ubocznych.

Wycieraczki i płyn do spryskiwaczy

Wzmożone opady atmosferyczne są bardzo problematyczne, jeśli nie mamy zamontowane dobrych wycieraczek, które zamiast zbierać wodę, będą ją rozmazywały. Guma na piórach w ciągu roku mogła ulec zniszczeniu (wyszczerbienia czy też twardnienie), więc należy zawczasu rozejrzeć się za nowymi, które zapewnią ci maksimum widoczności i pozostawią czystą powierzchnię szyby. Nieodłącznym elementem wycieraczek jest płyn do spryskiwaczy, który odruchowo używamy przy chociażby najmniejszych zabrudzeniach. Zimą płyn ten ma podwójne zastosowanie. Nie tylko czyści, ale również odmraża nam szybę. Przymarzające płatki śniegu mogą bardzo negatywnie wpłynąć na wycieraczki, dlatego też należy od czasu do czasu solidnie spryskać szybę płynem zimowym, który dzięki zawartości odpowiednich środków powoduje topnienie nagromadzonego śniegu i lodu. Ważne jest, aby nie pozostawiać w zbiorniku płynu letniego, który rozcieńczy płyn zimowy i nie będzie działał skutecznie, a może nawet zamarznąć.

Płyny eksploatacyjne

Olej silnikowy, płyn chłodniczy i hamulcowy – to 3 istotne elementy, o których nie warto zapominać. Ich brak lub chociażby niedostateczna ilość mogą zwiększyć wysokość spalania i hałaśliwość jednostki napędowej, niewystarczająco będą chronić układ chłodzenia, czy też wpływa na szybsze przegrzanie i ograniczenie skuteczności hamulców.

• Olej silnikowy – nasze auto w zależności od konstrukcji silnika i przebiegu, jak również wieku może go zużywać mniej lub więcej, dlatego też zalecamy monitorować jego stan znacznie częściej niż tylko jesienią. Nawet jeśli niedawno wymienialiśmy olej, nie zaszkodzi kontrola stanu i ewentualne uzupełnienie braków. W przypadku, gdy stwierdzimy nadmierną konsumpcję tej cieczy, należy koniecznie udać się z tym problemem do warsztatu, ponieważ nie jesteśmy w stanie zdiagnozować przyczyny tej usterki, natomiast zwlekanie z naprawieniem tego elementu może nas pogrążyć w jeszcze większych kosztach.
• Płyn chłodniczy – z ogółu kojarzący się nam wyłącznie z temperaturą krzepnięcia i kontrolą płynu. Przypominamy jednak, że to znacznie przydatniejsza ciecz. Płyn ten zawiera w sobie również dodatki przeciwkorozyjne i antypienne, które chronią w dużej mierze cały układ chłodzenia niezbędny do prawidłowego funkcjonowania pojazdu. Najmniejsze niedopatrzenie w kwestii tego płynu może doprowadzić do uszkodzenia pompy wodnej, uszczelki głowicy, czy chłodnicy. Warto zawczasu zatroszczyć się o stan tej cieczy w zbiorniku i cieszyć się sprawnym autem przez długi czas. Całkowita wymiana płynu wiąże się ze spuszczeniem starego i odpowietrzeniem układu chłodzenia. Z tym przypadkiem najlepiej udać się do fachowca, który się tym zajmie.
• Płyn hamulcowy – regularnie wymieniany co 2 lata powinien zachowywać swoje właściwości higroskopijne (pochłania on wodę z powietrza). W momencie, gdy następuje za duże jego rozrzedzenie, powoduje to szybsze przegrzewanie się auta i ograniczoną skuteczność hamulców.

Ogumienie

Jak powszechnie wszystkim wiadomo – mokra nawierzchnia, liście na drodze, a w późniejszym okresie lód i śnieg to czynniki, które mogą spowodować poślizg. Na liście kontrolnej musi się wiec znaleźć wymiana i sprawdzenie ogumienia. Na samym początku warto zawczasu wymienić już opony na zimowe, które są bardziej przystosowane do złych warunków na drogach. Następnie należy w nich zweryfikować głębokość bieżnika, która nie może być mniejsza niż 1,6 mm. Może się więc okazać, że czeka nas jeszcze wydatek w postaci nowych opon do samochodu. Jeśli już jesteśmy po wymianie opon, nie pozostaje nic innego jak ustawienie zbieżności i ciśnienia w oponach, czym oczywiście musi zająć się fachowiec. Warto sprawdzać takie rzeczy okresowo, najlepiej co miesiąc bądź przed większymi podróżami.

Należy pamiętać, że sprawdzony samochód to bezpieczny samochód. Lepiej dmuchać na zimne i zawczasu, regularnie wymieniać odpowiednie elementy w samochodzie, niż później w przypadku awarii wykładać pieniądze na naprawy warte kilkaset złotych, a nawet kilka tysięcy. Zimy bywają mroźne i potrafią uprzykrzyć życie niejednemu kierowcy. Warto się zabezpieczyć zawczasu i nie zwlekać z tym do pierwszych przymrozków, czy śniegów.